Cera naczynkowa i laserowe zamykanie naczynek

Skóra naczyniowa wymaga zaawansowanej pielęgnacji. Prześwitujące przez skórę “pajączki” nie wyglądają dobrze i stanowią poważny problem medyczny. Jednym z najlepszych sposobów na poprawę estetyki cery naczyniowej jest laseroterapia, z jakiej w ostatnim czasie skorzystała w naszej Klinice znana aktorka Agnieszka Dygant.

Cera naczynkowa – częsty problem dermatologiczny

Skóra naczynkowa stanowi częsty problem dermatologiczny. Choć dotyczy przede wszystkim kobiet pomiędzy 30. a 50. rokiem życia (ze względu na estrogeny, sprzyjające rozszerzaniu się naczyń krwionośnych), zauważa się, że dotyczy coraz większej liczby osób w różnym wieku. Skórą naczyniową – wyjaśnia dr Maria Noszczyk, dermatolog z naszej Kliniki – nazywa się skórę, na której stale lub przez pewien czas pojawiają się zmiany rumieniowe występujące pod postacią teleangiektazji oraz plam naczyniowych. Zmiany rumieniowe w zależności od różnych czynników wewnątrz- i zewnątrzpochodnych mogą przybierać inny stopień nasilenia. Najczęściej obejmują obszar policzków, nosa, brody i dekoltu, rzadziej pozostałych partii ciała. Zima i związane z nią radykalne zmiany temperatur, nie sprzyja kondycji takiej cery. To dlatego właśnie w tym okresie objawy skóry naczynkowej, a więc postępujące pękanie naczyń krwionośnych, intensywny rumień, uczucie ściągnięcia i pieczenia, zaczynają się zaostrzać. Takie zmiany nie wyglądają dobrze i trzeba szybko im przeciwdziałać, aby nie dopuścić do ich zaognienia.

Laser na naczynka – najlepsza metoda niwelowania zmian naczyniowych

Laseroterapia jest uznawana za jedną z najlepszych metod niwelowania zmian naczyniowych. Najlepszą ze względu na wysoką efektywność i niewielką inwazyjność. Właściwie dobrany laser na naczynka pozwala efektywnie pozbyć się rumienia czy pajączków bez uszkodzenia okolicznych tkanek ani powierzchni skóry. Większość nowoczesnych laserów na naczynka działa na podobnej zasadzie, opierając się na termicznej koagulacji – tłumaczy dr Maria Noszczyk. Wiązka światła o określonej długości fal generowana przez urządzenie laserowe “widzi” barwnik skóry, czyli na przykład hemoglobinę, która zamienia się w energię cieplną. W efekcie procesu koagulacji dochodzi do ścięcia się białek we krwi i ściankach naczyń krwionośnych, które następnie ulegają wchłonięciu. Naczynka zapadają się, więc przestają być widoczne na skórze.

Przeczytaj także o laserowym zamykaniu naczynek w pigułce.

Jaki laser na naczynka będzie najlepszy?

Chociaż wiele laserów na naczynka to urządzenia zaawansowane technologicznie, przynoszące świetne rezultaty, każde z nich działa w inny sposób i wykazuje pewne ograniczenia terapeutyczne. Nie ma urządzenia uniwersalnego, zdolnego odpowiedzieć na wszystkie zmiany cery naczynkowej. A są to zmiany zróżnicowane, więc wymagają zróżnicowanych działań. To dlatego w Klinice Melitus do zamykania naczyń stosuje się zwykle nie jedno, lecz dwa, a nawet trzy lub więcej urządzenia, które są w stanie oddziaływać na zmiany o różnym kolorze i różnej średnicy – tłumaczy dr Maria Noszczyk. Tak też było u pani Agnieszki Dygant, u której redukcja zmian naczyniowych została wykonana laserem Genesis i lampą IPL.

Dowiedz się więcej o laserze na naczynka Genesis Cutera.

Laserowe zamykanie naczynek – ”nie bolało”, “wrócę za sześć tygodni”

Wiele osób zastanawia się, czy laserowe zamykanie naczynek boli. “Strzały” laserem mogą wywoływać pewien dyskomfort, aczkolwiek są to odczucia na wskroś indywidualne, przez co trudno je generalizować. Zdaniem pani Agnieszki Dygant “600 strzałów laserem pod każde oko nie bolało” – takim spostrzeżeniem aktorka podzieliła się ze swoimi fanami na Instagramie. Warto tu także zauważyć, że zabiegi laserowe na naczynka przeważnie nie trwają długo, procedura trwa mniej niż godzinę, co również ma wpływ na komfort pacjentów.

Drugą istotną kwestią dotyczącą laserowego zamykania naczynek jest powtarzalność zabiegów. Jednak i to jest bardzo indywidualne, uzależnione od kondycji skóry, liczby naczynek. Przeważnie dla uzyskania optymalnej poprawy wykonuje się serię zabiegów. Dzieje się tak zwłaszcza przy usuwaniu pajączków na skrzydełkach nosa, które są bardzo oporne na leczenie. Znacznie łatwiej jest ze zmianami na brodzie czy policzkach – mówi dr Maria Noszczyk.

Problemy cery naczynkowej – lepiej ich nie ignorować

Skóra naczynkowa jest kapryśna i kłopotliwa. Bagatelizowanie zmian rumieniowych może mieć poważne konsekwencje rzucające cień na całe życie człowieka. Zaniedbana cera naczynkowa wygląda nieestetycznie, z biegiem czasu cienkie naczynka pękają, tworząc czerwone, a następnie sino-fioletowe rozległe plamy, cienka skóra nabiera ziemistego koloru, worki pod oczami zaczynają się coraz bardziej odznaczać. Ale jest sposób, by temu zapobiec. Współczesna kosmetologia i medycyna estetyczna dysponują wieloma rozwiązaniami, pozwalającymi na skuteczne leczenie, profilaktykę i prewencję teleangiektazji, rumienia, podrażnień. Dostępność i różnorodność zabiegów umożliwia indywidualną terapię, zapewniającą skórze właściwe wsparcie. Cera naczyniowa wymaga zaawansowanej pielęgnacji, jednak warto po nią sięgnąć, by nawet przy bardzo problematycznej skórze wyglądać tak promiennie, jak pani Agnieszka Dygant.

Jeśli zmagasz się z problemami cery naczyniowej, umów się na konsultację dermatologiczną w Klinice Melitus – https://klinikamelitus.pl/kontakt/.  I pamiętaj, że rozmowa ze specjalistą to podstawa skutecznej terapii!